poniedziałek, 23 czerwca 2014

Świadectwo nawrócenia-MJM

 Powróciłem do kościoła po wielu latach przerwy, pewnie ta przerwa nastąpiła w wieku około 17 lat, by wrócić w wieku około 26 lat.
Przełom mojego nawrócenia i powrotu do kościoła nastąpił w 2008 roku, ale tak naprawdę moja wiara powoli zaczęła dojrzewać od 2005 roku. Pewnie się do tego przyczynił święty Jan Paweł II, a szczególnie jego odchodzenie z tego świata.Bardzo mi zależało by JPII nie odszedł w czasie mojego snu, to były wielkie przeżycia zasypiając z myślą, że papież może odejść w każdej chwili. Jak wiemy nastąpiło odejście do domu Ojca po jakimś czasie o 21:37, ale przez ostatni tydzień to były dopiero przeżycia by nie odszedł gdzieś tam w nocy.
Do mnie Jezus już przyszedł w 2008 roku,19 marca,Wielka Środa,około 14:10,w dniu mojego patrona-świętego Józefa.W radiu Jasna Góra leciała "Piosenka na życzenie" i wtedy właśnie Bóg miał taką zachciankę,żeby mi pokazać swoją Moc (lubię wszystkie zachcianki Boga,które się nie podobają nowoczesnym ludziom :)). Bóg posłużył się słowami piosenki:"Barka" Krzysztofa Krawczyka.Jeszcze się przesunę w czasie o 3 dni do niedzieli 16 marca.W tym dniu zamówiłem przez sieć Pismo święte.Teraz powracam do Wielkiej Środy,19 marca.W tej audycji zaczęła lecieć "Barka" i w momencie jak padły słowa "...O Panie,to Ty na mnie spojrzałeś...",zadzwonił równocześnie dzwonek do drzwi(listonoszka przyniosła mi Biblię). To było normalnie wstrząsające przeżycie, w którym nagle pogłębiła się moja wiara.Wstrząs,że Jezus nie jest jakiś odległy(postacią historyczną),ale On działa cały czas i jest przy nas w każdej chwili(choć Go nie widać oczami).
W następny dzień,w Wielki Czwartek,po 23:00,oglądałem "Egzorcyzmy Anneliese Michel"(lepiej oglądać w dzień :). Ten dokument nie jest żadną reżyserką-nagranie na taśmie,autentyk o istnieniu demonów.Słychać tam prawdziwe odgłosy potępieńców(szatan naprawdę istnieje-szok dla "nowocześniaków" z XXI wieku ). Prawda o istnieniu diabła jest bolesna i wstrząsa sumieniami niedowiarków.Katolik niewierzący w istnienie złych aniołów,sam się ośmiesza.Jeśli Bóg istnieje,to tak samo istnieje szatan.Lucyfer posłużył się gestapowcami,którzy zmuszali więźniów do palenia w ogniu zagazowanych więźniów.To jest jeden z dowodów na istnienie szatana.Jeśli nadal uważasz,że są to bajki i gadasz takie bzdury,że Średniowiecze się skończyło,że mamy XXI wiek-no to idź, przemądrzały, nowoczesny człowieku, na obrzęd egzorcyzmu i przekonasz się jak z opętanej osoby wydobywają się głosy nieziemskie-w kobiecie męskie głosy.W Polsce mamy księży egzorcystów.Chcesz się przekonać,że diabeł istnieje,czy nadal chcesz sobie żyć w XXI wieku,ale w rzeczywistości zakłamanej.Jeśli nie chcesz się przekonać,to znaczy,że jesteś ignorantem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz